first time
Komentarze: 0
To znowu ja. Tamtego bloga musiałam skasować, bo się w szkole pokapowali, że piszę. Mam ich w dupie ale musze wytrzymac jeszcze rok. jeszcze jeden rok z tymi erotomanami i zbokami. Dobrze że nie pisałam co sie działo na imprezie po dniu sportu. W budzie była dyskoteka nie wiem kto przyniósł dobre winko własnej roboty a potem poszliśmy na Wolę. Było zajebiście. idę na balkon złapać trochę słoneczka.
Dodaj komentarz